O gorących psach w Boliwii

Kupiłem wczoraj hot doga.

pies filozof

 

 

Nie byłoby w tym może  nic dziwnego gdyby nie fakt, że kupiłem go na ulicy w La Paz (Boliwia). Nawet to samo w sobie nie byłoby niezwykłe, jako że robiłem to już wiele razy. Ale wczoraj stało się coś dziwnego i niepokojącego. Chciałem podzielić się kiełbachą z bezpańskim psiakiem. I zgadnijcie…Boliwijski pies nie chciał tej kiełbasy. Ja tam pomimo ostrzeżenia zjadłem moją – i przez następne 24 godziny czekałem na mój nieunikniony i bolesny koniec…Nic się nie stało, ale może jednak już czas przerzucić się na warzywka?

Jeden komentarz

  • 04/11/2013 - 15:26 | Permalink

    Może psy honorowe i byle czego nie jadają :)

  • Leave a Reply to Koss Cancel reply

    Your email address will not be published. Required fields are marked *