Pollicipes

W 2012 jechałem sobie właśnie spokojnie wzdłuż pięknego wybrzeża Ekwadoru, gdy nagle zadzwonił do mnie znajomy z Quito. „Musisz odwiedzić restaurację w wiosce niedaleko Puerto Lopez, mają naprawdę niezwykłe i rzadkie danie.” No cóż, nie przesadzał… Perceves (cena za talerz pełen tego cuda: 15 USD) jest naprawdę niezwykłym owocem morza (oferowanym również w Portugalii) i read more »

Czy to kurczak? Czy to ryba? A może jednak…

Jak na Amerykę Południową nie byłoby nic dziwnego w tym daniu, gdyby nie fakt, że zjadłem je w La Paz na wysokości 3700 metrów. A o co chodzi? Rozwiązanie zagadki poniżej…                         W tej restauracji niedaleko więzienia San Pedro w centrum La Paz podają read more »

Album Dzień Morza

23 marca Boliwijczycy czczą porażkę zadaną im przez Chile w Wojnie o Pacyfik w 1879 roku. Chile wypowiedziało wojnę Boliwii po tym jak ta (niby to) złamała układ zawarty pomiędzy obydwoma krajami. Tego dnia zginął boliwijski męczennik Eduardo Abaroa, znany przede wszystkim ze swoich ostatnich słów: „Poddać się wam tchórzom? Ja? Niech twoja babcia się read more »

Stare ale nowe: Rafa, jaka rafa? – Czyli ostatnia część mojego pobytu u Guna Yala

Podczas powrotu też nie obyło się bez niespodzianek. Moja próba wejścia po ciemku do czekającej łodzi skończyła się na tym, że noga zsunęła mi się z krawędzi wraku służącego jako keja i wylądowała w brudnej wodzie. Przynajmniej wmawiałem sobie, że to tylko brudna woda, bo w rzeczywistości mój but śmierdział kanalizacją na wyspie bez takowej. read more »

Stare ale nowe: Niech żyje Postęp poprzez Spowolnienie! – Czyli przedostatnia część mojego pobytu u Guna Yala

Alkohol, muzyka, taniec, nieznane substancje i wejście tylko z zaproszeniem – brzmi jak wiele innych imprezek hipsterów. W tym przypadku było to jednak coś innego. Podczas ceremonii Innamutikit lud Guna Yala świętuje pierwszą miesiączkę miejscowych dziewcząt. Wszyscy są zaproszeni na imprezę – o ile są pełnoletni i pochodzą z danej wioski. Niestety, spełniałem tylko połowę read more »

Stare ale nowe: Część trzecia wizyty u Guna Yala – czyli opowieść o przepisach i nieistniejących komarach

Miejscowi byli bardzo dumni z faktu, że na ich wyspie ne ma komarów. Pierwszą noc spędziłem na odpędzaniu tych nieistniejących szkodników. Następnego dnia pokazałem niezbite dowody na to, że komary jednak istnieją na wyspie. I nagle pojawiła się teoria,  że to ja je przywiozłem przez przypadek ze sobą. W końcu na wyspie nie ma komarów. read more »

Stare ale nowe: Co z tym żarciem, czyli mojej wizyty u Guna Yala część druga

Rodzina Beiry zaoferowała mi nie tylko wygodny hamak do spania w swojej chacie, ale nawet nalegała na podzielenie się ze mną jedzeniem podczas mojegu pobytu. Ale i tu istnieją drobne pułapki. W pierwszy dzień nikt nie mógł mi powiedzieć o której będzie obiad. Więc zdecydowałem się na kupienie opakowania ciasteczek w jednym z trzech kiosków read more »

Stare ale nowe: Opisu wizyty u Guna Yala część pierwsza…

Nigdy wcześniej nie byłem tak blisko mojego ideału raju. Wyspy tropikalne na Morzu Karaibskim, archipelag liczący ponad 360 wysp, z tego tylko 50 zamieszkanych. Archipelag San Blas jest po prostu niezwykły. Palmy z kokosami, słońce, plaże. Panama to nie tylko kanał i kupa banków. Jednak jakieś 300 metrów od pierwszej większej zamieszkanej wyspy, do której mieliśmy read more »

Dawno, dawno temu

Dawno, dawno temu (Chacaltaya, Boliwia, 2013) – Dawno, dawno temu był sobie lodowiec. Służył miejscowym i zagranicznym narciarzom, będąc podobno najwyżej położonym stokiem narciarskim świata z własnym wyciągiem krzesełkowym (5300 metrów n.p.m.). Teraz nawet w porze deszczowej nie starcza śniegu by pokryć skały. Faktycznie, ocieplenie klimatu to tylko wymysł naukowców…

Prawo do prywatności

Prawo do prywatności – Podróżowanie jest czymś niezwykłym – odwiedza się po raz pierwszy odległe miejsca z innymi kulturami, inną architekturą oraz nieznanymi ludzmi. Wszystko jest nowe i fascynujące – aż tak fascynujące, że wielu zapomina o tym, że tamtejsza ludność ma to samo prawo do prywatności co ty i ja. Wyobraź sobie: Siedzisz na read more »